Autoportret? |
Teraz wypadałoby napisać, że ja tak nie robię, nie oceniam ludzi po wyglądzie, ale to byłby szczyt zakłamania:( Nie będę hipokrytką. Oczywiście, z racji swoich doświadczeń jako osoby nader puszystej, nie skreślam ludzi z powodu samego tylko wyglądu, ale zdarza mi się czasami coś chlapnąć, a to z racji lenistwa mózgowia. A zdawać by się mogło, iż niewiasta w kwiecie wieku, jak mniemam inteligentna (a może to tylko moje płonne nadzieje?), powinna mieć więcej rozumu. Nic z tego!
Kiedy popularny aktor Olaf Lubaszenko się roztył, pomyślałam, że się zaniedbał. Zdziwiłam się, iż tak znany i uzdolniony człowiek, który zarabia m.in. wyglądem, nie dba o swoje atuty. Tymczasem po kilku miesiącach dotarły do mnie wieści o jego chorobie. Jako człowiek ceniący sobie prywatność, nie trąbił o tym fakcie na prawo i lewo, więc większość ludzi pomyślała tak jak ja. Tylko, że wielu - bardziej gruboskórnych - "opluło" go jadem w Internecie. Puknęłam się wtedy w czachę, no tak, przecież wiele chorób powoduje objawy uboczne, a leki takie jak sterydy dają duży przyrost masy ciała.
Nie każdy może wyglądać tak dobrze, jak by chciał, a ludzie po to mają rozumy, aby to pojąć. Nigdy publicznie nie krytykuję czyjegoś wyglądu, gdyż sama przez lata nacierpiałam się z powodu złośliwych uwag i szyderczych spojrzeń. Nie leczę też swoich kompleksów internetowym "hejtingiem". Czasami tylko dam upust swojej frustracji na prywatnym blogu, ale zawsze dbam o konstruktywną samokrytykę.
Trzymajcie się ciepło w te grudniowe dni i kochajcie puszystych:)))
Trzymajcie się ciepło w te grudniowe dni i kochajcie puszystych:)))
Wasza Smoczyca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz