Fot. M.M.M. |
Jednak w gruncie rzeczy cieszę się, że tak się stało, gdyż projekt narzucał mi określone ograniczenia, a teraz wreszcie mogę mówić własnym głosem i budować, a nie głównie odtwarzać.
Z twórcami wspomnianego projektu, który zakończył się 24 czerwca, rozstaję się w zgodzie, a byli uczestnicy projektu zawsze będą mogli u mnie opublikować swoje teksty, również współpracownicy, których pozyskałam już po zakończeniu przedsięwzięcia..
Byłam zmuszona wyciąć z poprzedniego bloga wszystkie swoje "prywatne" działania po zakończeniu projektu. Większość z nich zamieszczę tutaj - na moim blogu. Wykażcie jednak cierpliwość, gdyż zaczynam od nowa. Za dobry omen uznaję fakt, iż dzieje się to w przeddzień moich imienin.
Zatem do dzieła:)
M.M.M.
Bardzo podoba mi się pomysł z założeniem bloga. Liczę i mam nadzieję, że zgodzi się Pani na współpracę.
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM!
Oczywiście, że się zgodzę, jak najbardziej. Wszelka działalność dziennikarska, literacka, poetycka, fotograficzna oraz inna oryginalna twórczość własna mile widziana:)))
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam:)
Gosiu, jak miło, że Cię tu znalazłam... i to jako blogerkę. Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńMnie również miło:))) Właśnie dzisiaj odnotowałam 9 tysięcy wejść. Myślę, że jak na niecałe 2 i pół miesiąca działalności to całkiem nieźle:))) Dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam gorąco:)))
OdpowiedzUsuń