poniedziałek, 30 września 2013

Pierwsza rocznica nadchodzi wielkimi krokami...

To zdjęcie zamieściłam przy pierwszym wpisie:))) Fot. M.M.M.
Rocznica czego - zapyta ktoś - tak się złowrogo zbliża? Rocznica założenia przeze mnie bloga:))) 16 października minie rok od kiedy odważyłam się wypłynąć na szerokie wody indywidualizmu internetowego. Do tego czasu - mam nadzieję - na liczniku stuknie już 25 tysięcy odsłon. W tym momencie brakuje zaledwie 538 kliknięć:)))
Nie wiem czy 25 tysięcy odsłon to dużo... Dla jednych pewnie dużo, dla innych mało, ale ja jestem usatysfakcjonowana. Na pewno by było więcej, gdybym pisała codziennie i wstawiała więcej zdjęć, jednak w życiu nie wszystko się układa po naszej myśli, a oprócz wirtualnej rzeczywistości, istniej jeszcze ta w realu, o którą należy również zadbać, a może przede wszystkim...?
Gdyby ktoś jeszcze 2 lata temu powiedział, że zostanę blogerką, zabiłabym go śmiechem, a dziś... Niezbadane są koleje losu:)))
Dzisiaj żegnamy wrzesień (nigdy nie był moim ulubionym miesiącem), jutro już październik. A w październiku liczne atrakcje:))) Nie wiem jak Wy, ale ja zamierzam świętować prawie cały miesiąc. Będzie się działo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz