Wiosną... (fot. A.G.) |
Zaniedbałam też Was, umiłowani Czytelnicy mojego bloga, za co głowę posypuję popiołem i przywdziewam wór pokutny, wołając: Niegodny skryba łaski się doprasza...
Ufff, nareszcie dałam upust swoim pisarskim skłonnościom i już nawet wirus mi nie straszny! Za gardło gada o niech spada (ale mi się rymnęło...)!
Mam nadzieję, że do końca września nadrobię jeszcze trochę aktualności:)))
Trzymajcie się ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz