wtorek, 19 listopada 2013

Chirity...

Tak jakoś już jest, że miłośnicy storczyków często pogrążają się w fiołkomanii, ale ich
Chirita Hisako   
serduszka biją  również mocniej na widok skrętników i chirit. Dzisiaj chciałabym naisać kilka słów na temat chirit. Pewnie niewielu z Was orientuje się, jak wygląda chirita. Osobiście posiadam 3 takie cuda, ale jeszcze malutkie, gdyż większe egzemplarze są drogie, a poza tym cała przyjemność w wyhodowaniu takiej rośliny od maleństwa:)))
Obok zdjęcie chirity hodowanej na domowym parapecie przez forumowiczkę z poniższej strony. Nigdzie tyle się nie nauczycie o roślinach, co od ludzi, którzy nabyli już doświadczenia w hodowli danego gatunku.
Waro zatem zajrzeć na stronę:


Podobnie jak  skrętniki i kochlerie chiritu należą do ostrojowatych. Hoduje się je i rozmnaża tak  jak fiołki afrykańskie.

To bardzo efektowne, piękne rośliny. Mam nadzieję, że w 2014  będę mogła na blogu zamieścić zdjęcia moich kwitnących storczyków, fiołków i chirit.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz