Na fot. Małgorzata Janicka |
Kto z Was, Drodzy Czytelnicy, dzisiaj nie zakupił najnowszego wydania gminy w obiektywie, ten - mam nadzieję - uczyni to w najbliższym czasie:)
Pisałam już o tym, co ciekawego, moim zdaniem, w październikowo-listopadowym numerze. Dziś chciałabym Wam przybliżyć wywiad, który przeprowadziłam z Panią Małgorzatą Janicką. Poniżej zamieszczam jego fragment.
„(…)przełamać szarość i monotonię codzienności.”
Pani Małgorzata Janicka to kobieta w kwiecie wieku, ceniąca sobie
oryginalność i nietuzinkowość. Los obdarzył ją licznymi talentami, które
postanowiła wykorzystać, aby zarówno jej, jak i nasze życie, choć odrobinę
upodobnić do barwnego kalejdoskopu…
M.M.: Pani Małgosiu, mieszka Pani od urodzenia w Złotnikach Kujawskich?
Małgorzata Janicka: Przez pierwsze 6 lat życia mieszkałam w
Pęperzynie, stąd być może mój sentyment do tamtych stron. Edukację przedszkolno
– szkolną podjęłam już jednak w
Złotnikach Kujawskich i zostałam tutaj do dnia dzisiejszego.
M.J.: Trudnością jest tutaj dotarcie do większej liczby klientów.
Wciąż w świadomości ludzi jakość, dobry pomysł i ciekawe wykonanie wiążą się z
wysoką ceną, a tak nie jest. Próbuję przekonać, że podstawą jest ciekawa
aranżacja z niekoniecznie drogich materiałów.
M.M.: Skąd pomysł na
„Sklepik z niespodzianką”?
(...)
Zdjęcie udostępnione przez rozmówczynię
Całość znajdziecie na stronie 12 "Gminy w obiektywie".
Przyjemnej lektury:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz