wtorek, 29 stycznia 2013

Na deser...

Tuczyńskie szuwary... (fot. M.M.M.)
Na deser proponuję wiersz Marceliny Miętkiewicz. Coś w stylu Brzechwy:)))

Wielka przygoda

Pan Ksawery w okularach
Płynie łódką po szuwarach.
Kaczka skrzeczy, kojot wyje,
Pan Ksawery wpadł po szyję.

Gwałtu! Rety! Woła panicz,
Lecz ten krzyk, to wszystko na nic.
Woła bardzo przestraszony,
Bo jest bardzo przemoczony.
Wtem zza krzaka ktoś wychodzi,
Łapę daje, ciągnie mocno.
Ojej! Kto to? I się budzi,
Z łóżka wstaje, nie marudzi.
Bo to sen był, a nie jawa
I skończyła się wyprawa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz