2 października na blogu zamieściłam
informację o pewnym rajdzie, w którym wzięła udział młodzież z Gimnazjum w
Złotnikach. Jedna z jego uczestniczek błysnęła podczas imprezy wiedzą
historyczną i znalazła się wśród laureatów organizowanego wtedy konkursu.
Dzisiaj oddaję jej głos…
A.H.: Nazywam się Agata Hałas i od
urodzenia mieszkam w Broniewie. Jest to mała wieś na terenie gminy Złotniki
Kujawskie. Mam 15 lat i chodzę do klasy III a Gimnazjum im. Karola Urbańskiego
w Złotnikach Kujawskich.
M.M.: W dniach 29-30 września brałaś
udział w IV Rajdzie im. kpt. Pawła
Cymsa na trasie Inowrocław - Gorzany - Janikowo (15 km). Skąd się o nim
dowiedziałaś i dlaczego postanowiłaś wziąć w nim udział?
A.H.: O rajdzie dowiedziałam się od
mojego nauczyciela techniki pana Mariusza Kopydłowskiego, z którym to chodzę na
wszystkie rajdy. Wzięcie udziału w takiej imprezie jest nie tylko formą
spędzania wolnego czasu. Na rajdach można poznać wiele ciekawych osób. Myślę,
że głównie to decyduje o tym, że biorę w nich udział.
M.M.: Czy w rajdzie wzięła udział
duża grupa młodzieży ze złotnickiego gimnazjum?
A.H.: Niestety, frekwencja była niska,
lecz nie było to spowodowane niechęcią uczniów. Część się rozchorowała albo
uczestniczyła w odbywających się w tym samym czasie manewrach harcerskich.
M.M.: W konkursie wiedzy o kpt. Pawle Cymsie znalazłaś się w czołówce. Czy
jest coś co zafascynowało Cię w tej postaci?
A.H.: Rok temu razem z moimi koleżankami brałam udział w
VIII Zlocie Szkół i Kół im. Powstańców Wielkopolskich organizowanego przez
Gimnazjum nr 9 w Bydgoszczy. Podczas wykonywania prezentacji multimedialnej na
ten właśnie zlot natknęłam się na postać kpt. Pawła Cymsa. Gdy dowiedziałam
się, że w czasie rajdu odbędzie się konkurs wiedzy na temat tej ważnej postaci,
bardzo chciałam wziąć w nim udział. Był to pretekst, aby dowiedzieć się czegoś
więcej o tym bohaterze powstania.
M.M.: Rajd spełnił Twoje
oczekiwania? Twoje wrażenia…
A.H.: Rajd był - jak zwykle - udany. Najważniejsze jest, by
miło spędzić czas. Poza tym jestem z siebie dumna, że przeszłam pieszo tak dużą
odległość.
A.H.: Interesuje się biologią. W wolnych chwilach jeżdżę
konno i wybieram się z moim tatą na przejażdżki bryczką. Nie pogardzę też dobrą
książką.
M.M.: Kiedy wybierasz się na kolejny
rajd?
A.H.: Jeśli termin będzie pasował naszemu opiekunowi, to
następny rajd, w którym wezmę udział, odbędzie się pod koniec października.
Jest on również organizowany przez PTTK w Inowrocławiu.
M.M.: Dlaczego warto poznawać nasz
region? A może nie warto?
A.H.: Myślę, że warto jest poznawać nasz region. Każdy jest
w wstanie znaleźć coś, co by go zainteresowało, ale najważniejsze jest, aby po
prostu ruszyć się z domu.
M.M.: Od urodzenia mieszkasz na
Kujawach. Czy to dobre miejsce do zamieszkania i pobierania nauk?
A.H.: W przyszłości chciałabym wyjechać i na stałe
zamieszkać w Gdańsku. Nasz region jest piękny, ale dla młodych ludzi takich jak
ja, którzy są ciekawi świata, stanowi barierę, która ogranicza. Jeśli
chodzi o naukę, to poziom nauczania jest porównywalny z poziomem w szkołach
miejskich.
M.M.: Do jakiego miejsca na Kujawach
wybrałabyś się najchętniej pieszo? Jaką trasą?
A.H.: Szczerze mówiąc, nie wiem. W tak długie trasy chodzę
pieszo tylko na rajdach.
M.M.: W przyszłości chciałabyś…
A.H.: Swoją naukę chciałabym kontynuować w I Liceum
Ogólnokształcącym im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu w klasie o profilu
biologiczno - chemicznym. Po zdaniu matury wybieram się na Akademię Medyczną w
Gdańsku na mój wymarzony kierunek, jakim jest farmacja.
***
Wszystkie opublikowane zdjęcia zostały mi udostępnione
przez Agatę Hałas.
Pierwotna publikacja 6 października 2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz