czwartek, 1 sierpnia 2013

Ciekawa symbolika snów...

Odkąd pamiętam, zawsze miałam ciekawe sny, czasami przypominały wręcz filmy. Z czasem
Prosta droga to dobry znak:) - fot. A.Gawrońska
nauczyłam się je interpretować. Dużo czytałam na ten temat, ale doszłam do wniosku, że nie dla każdego dany sen musi oznaczać to samo, choć na ogół symbolika jest stała. Są też różne rodzaje snów.
Od kiedy straciłam stopę miewam sny, w których jednoznacznie daje o sobie znać moja podświadomość, wyrażająca obawę przed niepewną przyszłością oraz poczucie wykluczenia społecznego. We snach moja podświadomość mówi pełnym głosem. Poniżej podam kilka przykładów.
1. Śni mi się szkoła (coraz rzadziej), nie mogę znaleźć klasy ani pokoju nauczycielskiego albo też nikt nie chce mnie do niego wpuścić. (Poczucie zagubienia w rzeczywistości)
2. Jadę samochodem, ale jako pasażer, najgorsze, że autem nikt nie kieruje, nie mam nad nim kontroli. (Brak kontroli nad własnym losem)
3. Mam wejść na piętro po schodach, które są zepsute albo się ruszają, boję się, schodów jest dużo, mają dziury, mogę spaść. (Przede mną dużo trudności, przeszkód do pokonania)
4. Jestem na stacji PKP, ale albo nie mogę wsiąść do pociągu, albo mi on ucieka... (Poczucie straty, niemożności...)
Szczerze mówiąc tęsknię już do snów, w których latałam, czułam się wolna, czułam wiatr we włosach:)))
Jeśli i Wy macie podobne sny, niech Was one nie dobijają czy straszą, ale będą przestrogą i motywacją do działania!!! To znak, że macie problem, jednak każdy problem można jakoś rozwiązać:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz