Bal absolwentów - czerwiec 2008 (fot. M.M.M.) |
piątek, 30 listopada 2012
Absolwenci złotnickiego gimnazjum roku 2008
czwartek, 29 listopada 2012
Wiosna 2005 w Inowrocławiu – Joanna Brodzik i Beata Kawka w jury Arlekinady
Anita i Patrycja z Joanną Brodzik |
Pamiętam Arlekinadę 2005,
rok wcześniej wygraliśmy, ale ta – kolejna - edycja była dla naszego zespołu
dość niefortunna. Mimo że nasze przedstawienie bardzo się podobało, a
publiczność była zachwycona, o czym świadczyły salwy śmiechu i burzliwe
oklaski, nie otrzymaliśmy od jury żadnej nagrody. Wszyscy byli smutni i
niezadowoleni. Nawet Kasia Eliasz, która zdobyła nagrodę indywidualną. Nie
cieszyło jej to, gdyż jej zespół nie został doceniony.
Anita i Patrycja natomiast
(które wtedy nie występowały) „polowały” na aktorki: Joannę Brodzik i Beatę
Kawkę. O ile ta druga zrobiła na nas wszystkich bardzo dobre wrażenie, o tyle
ta pierwsza – nie bardzo…
środa, 28 listopada 2012
Z Polski w świat...
Wszystkim krajanom, tułającym się po świecie (fot. M.) |
Artykuł powstał w roku szkolnym 2007/2008 dla „Obiektywu”. W tym czasie
wiele osób z Tuczna i okolic musiało pożegnać się z pracą w cukrowni, z powodu
jej likwidacji. Ich „ziemią obiecaną” stała się Irlandia. Polakom, którzy
zdecydowali się tam wyjechać, wiodło się bardzo dobrze. Niestety, po kilku
latach sytuacja się odwróciła. Obecnie w Irlandii trwa głęboki kryzys i nawet
dla tubylców brakuje pracy. Wielu naszych rodaków wróciło więc do kraju bądź
wybrało emigrację w innych rejonach świata.
W internetowym katalogu gazetek szkolnych artykuł Agaty Świątkiewicz z
Tuczna to najbardziej poczytny tekst dziennikarski o średniej ocenie 4,4.
Gratuluję Agatko i serdecznie Cię pozdrawiam.
***
Z życia naszych rodaków za granicą...
Anonimowej twórczości ciąg dalszy...
Jakie słowa oddadzą ten kolor i zapach? - fot. M. |
Poniższy artykuł od ładnych paru lat znajduje się w
katalogu gazetek szkolnych w Internecie, ale pierwotnie został opublikowany w gazecie "Obiektyw". Sama go tam umieściłam. W tym czasie
przeczytało go 300 internautów, a ich oceny dały średnią: 4.3.
To ścisła czołówka tegoż katalogu, zarówno pod względem oceny, jak i
poczytności.
Niestety, Poetka już nie pisze wierszy, ale może kiedyś…
***
Dlaczego
ktoś mi na siłę wpycha do głowy nie moje myśli?
Niedawno
odnowiłam znajomość z obozowym kolegą. Po czterech latach naturalne było
pytanie: „Co się zmieniło?” i padła odpowiedź: „Jestem poetką...”.
wtorek, 27 listopada 2012
O szczęściu...
Ukochany zwierzak też może dać wiele radości:) |
Mam dziś dla Was kolejny artykuł pisany pod pseudonimem.
Na pewno wiele razy zastanawialiście się, dlaczego coś Wam nie wyszło, mimo że byliście perfekcyjnie przygotowani. W takich wypadkach zwykle mówi się: "Zabrakło mi odrobiny szczęścia!". Tym sposobem zdejmujemy z siebie odpowiedzialność za niepowodzenia i obarczamy nią bliżej niesprecyzowaną siłę wyższą. Ale czy tak jest rzeczywiście?
poniedziałek, 26 listopada 2012
Papierosy są fuj!
W całym swoim życiu wypaliłam może kilka paczek papierosów, trochę, żeby popróbować, trochę dla szpanu, a trochę, aby zszokować otoczenie, które wiedziało, że nie palę. Obecnie od wielu lat ograniczam się do palenia wirtualnego (emot z papierosem), a i to od wielkiego dzwonu! Jakoś nie bawi mnie kaszel, czarne płuca i smród nikotyny. Mój wrażliwy organ powonienia zawsze namierzy i zidentyfikuje palacza.
Kilka lat temu, kiedy jeszcze pracowałam w złotnickim gimnazjum jako polonistka i wydawałam miesięcznik "Obiektyw", jeden z moich uczniów opublikował w nim poniższy artykuł - równocześnie nieco zabawny, jak i pouczający. Gizmo jest również autorem ilustracji, którą publikuję obok.
Autora pozdrawiam, a Wam - jak zwykle - życzę miłej lektury:)))
O czym totalnie zapomiałam...
2005 - świruję po występie w Świeciu:))) |
Tomka serdecznie pozdrawiam, a Was starym zwyczajem zapraszam do lektury:)))
***
„Rozwinąć
skrzydła”
Dobrze w
życiu jest mieć jakąś pasję, hobby, choćby ze względu na to, żeby nasz
egzystencja nie stała się tylko nędzną szarą wegetacją. Szkoła nie musi wcale
być dla ucznia jedynie miejscem sztywnej, stolikowej nauki. Może stać się
również świadkiem jego rozwoju twórczego, bo przecież nie samym chlebem żyje człowiek.
Tak właśnie sądzą i wprowadzają to w czyn członkowie szkolnego koła
teatralnego, którzy realizują się nie tylko poprzez naukę, ale także poprzez
występy na scenie.
niedziela, 25 listopada 2012
O tańcu raz jeszcze…
Aleksandra Paszkiewicz z tanecznym narybkiem |
Jeszcze tylko w nadchodzącym
tygodniu oraz przez kilka dni na początku grudnia w sprzedaży będzie dostępne
piąte wydanie „Gminy w obiektywie”. Kto jeszcze nie zdecydował się na zakup
naszego miesięcznika, najwyższy czas wysupłać 2 złocisze i uczynić ten ważny
krok.
Aby pomóc Wam podjąć decyzję, w zakładce „Porozmawiajmy o… cz. II”
zamieściłam jeden z trzech wywiadów, które opublikowałam w ostatnim numerze
pisma.
sobota, 24 listopada 2012
Baśń na dobranoc...
Monika z przyjaciółmi z zespołu teatralnego (fot. M.M.M.) |
Poniższy tekst został stworzony przez Monikę Plewacką, kiedy uczęszczała do II klasy gimnazjum. Obecnie autorka jest już dawno po maturze. Czy pamięta jeszcze swój utwór? Nawet jeśli nie, to warto, abyście Wy go poznali.
Zapraszam do lektury!
***
Baśń o dobrych uczynkach
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami i siedmioma rzekami żyła sobie pewna dziewczynka o imieniu Agatka. Była ona pogodnym, lecz wielce rozpieszczonym dzieckiem. Jej ulubionym zajęciem było granie na nerwach rodzicom.
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami i siedmioma rzekami żyła sobie pewna dziewczynka o imieniu Agatka. Była ona pogodnym, lecz wielce rozpieszczonym dzieckiem. Jej ulubionym zajęciem było granie na nerwach rodzicom.
W szuwarach…
Rodowita mieszkanka tuczyńskich szuwarów (fot.M.M.M.) |
Jak wiadomo, kiedy się kopie, nigdy nie wiadomo, do czego
się człowiek dokopie. A ja wczoraj w
nocy dokopałam się do fotografii z wycieczki rowerowej, która odbyła się którejś
wiosennej soboty 2007 roku. Zostałam
wtedy poproszona przez koleżankę o pomoc przy zabezpieczeniu kawalkady
bicyklowej, namiętnie też produkowałam zdjęcia.
piątek, 23 listopada 2012
Nasze środowisko naturalne zależy od nas...
Wspomnienie lata (fot. M.M.M.) |
Zapraszam do lektury poniższego artykułu, który dla "Obiektywu" (Szkolno-Środowiskowego Miesięcznika Informacyjnego Gimnazjum im. Karola Urbańskiego, który ukazywał się do 2008 roku) zredagowała Agnieszka Wiktorowicz, niegdyś uczennica SP w Gniewkówcu oraz złotnicka gimnazjalistka, dziś stateczna mama Filipka, a także studentka administracji.
Autorkę serdecznie pozdrawiam, a Was zapraszam do lektury:)))
***
Jak dbamy o przyrodę?
Walka o ochronę przyrody jest niezwykle trudna. Często jest tak dlatego,
że przeciwnikiem w niej są potężne, bogate korporacje.
Okazuje
się także, że głównym winowajcą dewastacji przyrody jest społeczeństwo
konsumpcyjne.
"W życiu piękne są tylko chwile..."
Ania z koleżanką w Inowrocławiu (fot. M.M.M.) |
Zapraszam do lektury artykułu Anny Wiktorowicz. Autorka napisała go w styczniu 2005 roku, kiedy na horyzoncie jej życia majaczył złowrogo egzamin gimnazjalny:) Dzisiaj Anka ma na swoim koncie nie takie przeżycia i egzaminy, ale na pewno część z tego, o czym wtedy pisała, nadal jest aktualne:)))
Pozdrawiam Cię Aniu!
***
„Szczęście nie jest ani
dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi
wypracować dla samego siebie.”
to słowa XX – wiecznego filozofa Ericha Fromma, które są, moim zdaniem,
trafnym określeniem szczęścia. Dla każdego człowieka ma ono inne znaczenie,
inną wartość. Dla jednych sukcesem są pieniądze, dla innych dobra, kochająca
się rodzina, praca. Natomiast co może być szczęściem dla piętnastoletniej
dziewczyny?
czwartek, 22 listopada 2012
Jacy jesteśmy, jacy będziemy…
Autor z koleżankami z zespołu w 2005 roku |
Zapraszam do lektury poniższego tekstu, autora zaś serdecznie pozdrawiam:)))
***
Każdy człowiek tworzy samego siebie.
Rok 2003 jeszcze bez cyfrówki!
Podbijamy Pruszcz (fot. M.M.M.) |
Dzisiaj proponuję 29 zdjęć z
występów zespołu teatralnego „Od Nowa”, pochodzących w przeważającej części z roku
2003. Fotografie są skanowane, gdyż aparat cyfrowy zakupiłam dopiero w roku
następnym, czyli 2004. Na pewno jedno zdjęcie pochodzi z 2002 roku, to Dzień
Patrona, a fotografii z jasełek nie jestem pewna. Może Wy pomożecie mi
rozstrzygnąć, który to rok? Wydaje mi się, że też 2002, ale może się mylę…
Poza tym można podziwiać
zespół teatralny podczas:
- warsztatów w MDK Pszczółka
(przed występem)
- Harfy 2003
- II GIM-ART-u w Bydgoszczy
- występów w konkursach w Pruszczu,
Serocku oraz w Świeciu
- a także gościnnego występu
dla uczestników konkursu recytatorskiego w Złotnikach Kujawskich.
środa, 21 listopada 2012
Zwierzenia młodego nauczyciela, czyli krótko o tym, w co wyposażony powinien być każdy nauczyciel
Pani Ala ze swoją trzódką:))) |
Minął
już rok czasu od momentu, kiedy dzwonek przestał mieć dla mnie tradycyjne
znaczenie. Teraz już nie oczekuję tego, że mój „Psor” będzie wykładał przede
mną swoją wiedzę, sprawdzał czy opanowałam, aby na pewno dobrze informacje związane z daną
dziedziną naukową i czy zasługuję na ocenę taką to a tą. Teraz to ja jestem
odpowiedzialna nie tylko za rozwój swoich uczniów, dziś to ja decyduję o tym czy Jurek i Tosia dostaną piątkę.
Świecie 2005 – 142 zdjęcia
"Od Nowa" 2005 (fot. M |
Przyznaję, zdjęcia nie są
rewelacyjnej jakości , ale dają jakie takie pojęcie o tamtym występie. Był rok
2005 – październik – Świecie, na scenie większość pierwszoklasistów. W bajkach
według kabaretu „Potem” moim zdaniem wypadli rewelacyjnie. To drugi, niemal całkiem
nowy skład „Od Nowa”.
wtorek, 20 listopada 2012
„Malutka” o tolerancji w „Oddaję głos…”
Jaskółka drogowskaz (fot.M.M.M.) |
Wczoraj napisała do mnie
Malutka, która chętnie zagląda na bloga i śledzi z uwagą wątek o tolerancji.
Wyraziła ochotę zabrania głosu w dialogu na ten temat. Oczywiście, z radością zachęciłam
ją do napisania tekstu, tym bardziej, że Malutka doświadczyła na sobie braku
tolerancji i chciała się podzielić z Wami swoimi odczuciami.
Wojewódzkie Konfrontacje Teatrów Dziecięcych 2007
Zespół „Od Nowa” bywał na
konfrontacjach w zasadzie prawie każdego roku. Kiedy moich aktorów pytano: „Gdzie
znowu jedziecie?”, a oni odpowiadali: „Do Świecia”, niezmiennie wzbudzało to
rozbawienie dziatwy ze względu na jednoznaczne skojarzenia.
poniedziałek, 19 listopada 2012
Ciągle wspominamy rok 2005 - 48 zdjęć w nowej galerii
niedziela, 18 listopada 2012
„Jestem inny. Czy to problem?”
Świat jest piękny właśnie przez swoją różnorodność (fot. M.M.M.) |
Postanowiłam kontynuować ważny - moim zdaniem - wątek tolerancji - nietolerancji. Znalazłam kolejny tekst, pochodzący z początku 2007 roku. Jego autorka miała wtedy ukończone 13 lat (była o rok młodsza niż pozostali z jej klasy). Praca była przeznaczona na konkurs, ale wyrażała prawdziwe spostrzeżenia i emocje autorki, która obecnie studiuje na UMK w Toruniu prawo i romanistykę.
Może znajdą się inni członkowie jej klasy, którzy zechcą podzielić się ze mną i czytelnikami bloga swoimi wspomnieniami i przemyśleniami?
Ktokolwiek zechce się wypowiedzieć, zapraszam:)
Ja zaś serdecznie pozdrawiam Dagmarę Oleksy - autorkę poniższego artykułu i zapraszam do lektury:)))
***
„Jestem
inny. Czy to problem?”
Każdy z
nas boryka się z jakimiś trudnościami i problemami. Wszelkie różnice
najbardziej uwidoczniają się w szkole. Każdy jest inny, a niektórzy w większym
stopniu niż pozostali. Nie dla każdego stanowi to problem, ale znajdą się tacy,
którym jest przykro z powodu ich „inności”.
„Kurtynka” 2005, jesienne impresje...
Takiemu to dobrze:))) (fot. M.M.M.) |
Wczoraj
Was totalnie zaniedbałam, ale dzisiaj już biorę się do roboty. Wstawiłam
właśnie do galerii składankę złożoną z 41 zdjęć. Pięć pierwszych pochodzi ze
zmagań konkursowych na deskach teatru w Bydgoszczy. Na razie znalazłam tylko tyle,
ale nie poddaję się i zacięcie kopię w archiwach…
Dwa następne ujęcia to fotografie kwiatów, które
otrzymałam tamtego roku z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Prawda, że piękne?
piątek, 16 listopada 2012
Hip-hop w wykonaniu gimnazjalistów
Jaworek i Góral w akcji... |
Na lekcjach języka polskiego
czasami przygotowywaliśmy prezentacje, urozmaicały one zajęcia, kształciły
umiejętność samodzielnego myślenia i autoprezentacji. Często uczniowie łączyli
w nich słowa z obrazami, scenkami teatralnymi czy tańcem.
Pewnego razu, czterech młodzieńców z klasy I c (gimnazjum
kończyli w 2008 roku) postanowiło zaprezentować scenkę z elementami hip-hopu.
Byli to – zapewne znani Wam – Adam Góralczyk, Piotr Jaworowski, Mateusz
Kaczmarek oraz Szymon Kujawa.
czwartek, 15 listopada 2012
Belfrów w galerii przybywa...
Rozpoznajecie ich? |
A jakże:) Było 14 zdjęć, teraz jest już 28. Rozochociłam się dzisiaj tymi poszukiwaniami i upolowałam jeszcze kilkanaście ciekawych fotografii. Dodałam też nieskromnie kilka wizerunków mojej szlachetnej osoby. W końcu, co będę sobie żałować na własnym blogu:)))
Nie oparłam się również pokusie zamieszczenia zdjęcia mojej karykatury, wykonanej przez uczniów na pożegnanie klas trzecich w 2005 roku. Bardzo mi się ona podoba:)))
Obok zamieszczam także fotografię wykonaną po meczu z okazji Dnia Edukacji Narodowej, bodajże w 2005.
Belferiada w galerii
Mgr Obiała w sali gimnastycznej prezentuje pozę, rzekłabym, nieco... frywolną:) |
Kiedy tak siedziałam sobie dzisiaj rano przy herbacie,
patrząc smętnie na nie mniej smętny krajobraz za oknem, wpadł mi do głowy
pewien pomysł…, który niezwłocznie zaczęłam realizować.
Utworzyłam więc zaczątek galerii belfrów naszej gminy.
Powoli dokopuję się do różnych – często zadziwiających i zaskakujących - zdjęć. Najczęściej widnieje na nich
młodzież, ale jest i „ciałped” (skrót od: ciała pedagogicznego), jakby napisał
Edmund Niziurski.
środa, 14 listopada 2012
Podróż sentymentalna, czyli wspomnienia ze spotkania z Anitą Sokołowską...
Od lewej: Agata, Anita S., Ala i Daria (fot. M.M.M.) |
Wyobraźcie sobie, że… jest marzec 2008 roku. Takie spotkanie miało
miejsce naprawdę, a poniżej opisane są fakty sprzed ponad 4 lat.
Anita Sokołowska to zapewne wszystkim znana
postać. Możemy ją spotkać m.in. w Teatrze w Bydgoszczy czy na ekranie telewizyjnej
dwójki w serialu ,,Na dobre i na złe” jako doktor Lenę. Wcześniej zagrała w
serialach takich jak: ,,Trędowata”, ,,Miodowe
lata” i inne. Pani Anita ukończyła łódzką filmówkę i nie wyobraża sobie
wykonywania innego zawodu poza aktorstwem. Pochodzi z Łodzi, a obecnie mieszka
w Warszawie.
Koło teatralne, jak i również delegacja z
redakcji naszej gazetki, miały zaszczyt 26 marca br. spotkać się z Anitą
Sokołowską w Zespole Szkół Spożywczych w Bydgoszczy.
wtorek, 13 listopada 2012
Izy i Karoliny twórczość własna…
Poetki jak barwne motyle... (fot. M.M.M.) |
Tak sobie czytam i czytam tę gimnazjalną twórczość, a mam
tego trochę, i deliberuję (trudne słowo do odszukania w słowniku, jakby co) nad jej złożonością i różnorodnością.
Niektóre teksty bowiem są bardzo proste i dziecinne, inne znów bardzo poważne,
rzec by można nawet – niezgłębione.
Dzisiaj coś dla koneserów poezji. W zakładce „Moim
uczniom poświęcam…” zamieściłam bowiem wiersze Izabeli Frankowskiej – niegdyś z
Gniewkówca – obecnie gdzieś ze świata oraz Karoliny Kotowskiej – kiedyś z
okolic Palczyna, dzisiaj… Któż to wie…
poniedziałek, 12 listopada 2012
O tym można poczytać…
Pani Urszula Głąb z synem Arkadiuszem (fot. B.G.) |
Wiem,
że niektórym mogę wydać się monotematyczna, ale chciałam jeszcze raz zachęcić
Was, Drodzy Czytelnicy, do zapoznania się z 5. – listopadowym – wydaniem „Gminy
w obiektywie”. Bowiem właśnie dzisiaj
dotarło do mnie papierowe wydanie tego pisma. Wcześniej znałam jego zawartość,
ale nie trzymałam w ręku. Uwierzcie, to duża różnica!
Już wielokrotnie polecałam Wam np. lekturę wywiadów,
które przeprowadziłam specjalnie dla tego
miesięcznika. Teraz chciałam poinformować o innych smaczkach, dla których warto
zainwestować w to wydanie. Zacznę od tyłu. Nie wiem dlaczego, lubię wertować
gazety wspak, ot, takie dziwactwo:)))
niedziela, 11 listopada 2012
Rajd ku czci 11 Listopada
Po prawej P. Mariusz Kopydłowski (2006 - fot. M.M.M.) |
***
Rajd ku czci Święta Niepodległości naszego kraju odbył się w jego przeddzień - 10 listopada - w Inowrocławiu. Został zorganizowany przez inowrocławski oddział PTTK.
Celem przedsięwzięcia
było:
- uczczenie 94. rocznicy Odzyskania Niepodległości
- uczczenie miejsc Pamięci Narodowej, znajdujących się
w Inowrocławiu.
Na rajd wybraliśmy się z panem Mariuszem Kopydłowskim.
Nasze gimnazjum reprezentowała grupka młodzieży.
sobota, 10 listopada 2012
Kolejne galerie
Jedna z prac Justyny Kopyszki (fot. autorka) |
Przed chwilą przywróciłam właśnie dwie galerie. Jedna z
nich to zdjęcia Justyny Kopyszki, na których uwieczniła ona swoje prace,
natomiast druga zawiera fotografie Solanek, wykonane przez jej brata - Tomasza.
Przypomnę, iż Justyna hobbystycznie zajmuje się
rękodziełem, a wywiad z nią został opublikowany w zakładce „Porozmawiajmy o…
cz. II”.
Zaś Tomasz Kopyszka – zapalony kibic piłki nożnej – udzielił mi wywiadu dla „Gminy w obiektywie” po tym, kiedy wystąpił w programie „Jaka to melodia?”.
Kocham Toruń, czyli 97 zdjęć w galerii
Fot. M.M.M. |
Dobrze, że kiedy studiowałam na UMK w Toruniu, nie było
jeszcze aparatów cyfrowych (no, może gdzieś tam były, ale nie u nas), bo
zamiast oddawać się studiom polonistycznym, grasowałabym namiętnie po mieście,
polując na interesujące widoki.
Toruń na miejsce moich studiów wybrałam właśnie ze
względu na Starówkę, przepięknie położoną nad Wisłą. Spędziłam tam 5 lat życia
i… nie żałuję (mieszkałam 10 minut drogi piechotą od centrum). Wiem, że
niektórzy z Was również studiują w Toruniu i miasto im się także podoba.
piątek, 9 listopada 2012
Aktualizuję zakładki…
Zdjęcie z prywatnych zbiorów p. Ireny |
Ponieważ już od wczoraj można
zakupić listopadowe wydanie „Gminy w obiektywie”, dlatego też postanowiłam
zaktualizować zakładkę poświęconą naszej gazecie o artykuły z października.
Wybrałam dwa wywiady: „Gmina
mieszkańcom osiedla po cukrowni nie pomogła…” , czyli rozmowę z z-cą prezesa
Spółdzielni Mieszkaniowo – Lokatorsko - Własnościowej „Tuczno” p. Haliną
Wojnowską oraz „Wyplatanie z makulatury
– sztuka recyklingu”, którą z powodzeniem uprawia p. Irena Kopyszka.
Przypomnę,
że obszerna rozmowa z tą artystką rękodzieła znajduje się w zakładce „Porozmawiajmy
o…”.
Przepastnych archiwalii teatralnych nieuchronny ciąg dalszy…
Pruszcz 2004 |
Dzisiaj mimochodem odkryłam kolejne
zdjęcia z występów z roku 2004. Piękne to były czasy i miło je powspominać.
Wstawiłam więc do galerii kolejnych dziewięć fotografii z występów w: Inowrocławiu, Bydgoszczy,
Pruszczu oraz w Złotnikach Kujawskich, a także jedno zdjęcie z wyjazdu
niektórych członkiń „Od Nowa” na konkurs w Kruszwicy.
czwartek, 8 listopada 2012
Dziś i jutro ważne wydarzenia…
Strona tytułowa najnowszego numeru |
Już dzisiaj można było nabyć listopadowy – piąty –
numer miesięcznika „Gmina w
obiektywie”. Kto więc żyw, 2 złote w
dłoń i do dzieła! Znam takich, co już zakupili odpowiednią liczbę egzemplarzy…
Natomiast jutro w Gimnazjum im. Karola Urbańskiego w
Złotnikach odbędzie się połączona uroczystość z okazji Święta Niepodległości,
Dnia Patrona oraz nadania doktorowi Czesławowi Maciejewiczowi zaszczytnego
tytułu „Zasłużony dla gminy Złotniki Kujawskie”. Z inicjatywą tego uhonorowania
wystąpili sami mieszkańcy naszej gminy, podpisując listy poparcia i opisując chlubne
zachowania doktora – prawdziwego przyjaciela pacjentów.
środa, 7 listopada 2012
Zapraszam do nowej galerii...
Drodzy
Czytelnicy!
Jedna z prac Pani Krysi |
Pani
Krystyna Królikowska jest z zawodu nauczycielką. Uczy klasy I-III w Szkole
Podstawowej w Nowej Wsi Wielkiej, ale mieszka w Złotnikach Kujawskich. Jak
każdy z nas, ma swoje pasje, którymi chętnie dzieli się z uczniami. Wykonując
swoje prace, posługuje się różnymi technikami. Jej uczniowie wprost rwą się do
działania, bo któż nie chciałby się pochwalić takimi umiejętnościami!
wtorek, 6 listopada 2012
Modest Korben pisze do rodziców…
Leśna ścieżka (fot. M.M.M.) |
Wczoraj w skrzynce mailowej znów znalazłam post od Korbena. Przesłał mi swój list do rodziców. Modest postanowił bowiem ułożyć sobie życie poza Polską, gdzieś hen tam, gdzie nie będzie musiał już niczego udawać...
***
Inowrocław, 5.11.2012
Od dawna
zastanawiałem się, co mam zrobić z własnym życiem, jak mam żyć, by to życie nie
było puste, nijakie i bezwartościowe. Wiele nocy nieprzespanych dało o sobie
znać. Dziś jednak wiem, że muszę świadomie podejmować decyzje, że muszę iść
własną drogą i nawet, jeśli sam, to ta droga jest moja i nikt nie może
decydować, jak mam żyć. Popełniam błędy i za nie ponoszę wielokrotnie
odpowiedzialność, ale jestem tego świadomy i z pewnością nie będę się wzbraniał
przed konsekwencjami. Podjąłem decyzję nieodwołalną, sam sobie krzywdy nie
zrobię, a inaczej już po prostu nie potrafię. Chciałbym żyć jak człowiek, mimo
moich wielu wad, ale tu już nie potrafię tego zrobić.
poniedziałek, 5 listopada 2012
Modest Korben zabiera głos…
Szczytno 2006 (fot. M.M.M.) |
Wczoraj wieczorem w skrzynce
mailowej czekała na mnie niespodzianka – drugi tekst czytelnika mojego bloga z
prośbą o publikację. Wypowiedź człowieka, który sam siebie nazywa Modestem
Korbenem. Dzisiaj przed południem opublikowałam jego „Gdyby tylko… A
może…” w zakładce „Oddaję głos…”.
Już sam tytuł pełen jest z jednej strony niepewności,
a z drugiej nadziei. Ta smutna opowieść traktuje m.in.: o poszukiwaniu własnej
tożsamości, miłości, odkrywaniu seksualności, strachu przed innością. Tematycznie
wiąże się z zainicjowanym przeze mnie wątkiem
tolerancji.
niedziela, 4 listopada 2012
80 odsłon teatralnych GIM-ART 2006
Patrycja Cieplak (Kreon) i Anita Siuda (Antygona) |
Dokopałam
się dzisiaj do przepastnego folderu ze zdjęciami z popisów teatralnych moich
zespołów z grudnia 2006 roku w Bydgoszczy podczas Festiwalu Artystycznego Gimnazjów
Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Niestety, zdjęcia nie są najlepszej jakości, co spowodowane zostało głównie słabym oświetleniem i sprzętem fotograficznym średnich lotów.
Jednakże jakość emocji… bezcenna!
Niestety, zdjęcia nie są najlepszej jakości, co spowodowane zostało głównie słabym oświetleniem i sprzętem fotograficznym średnich lotów.
Jednakże jakość emocji… bezcenna!
sobota, 3 listopada 2012
Współczesne refleksje o tolerancji, czyli kto jeździ na rowerze bez stanika…
Fot. M.M.M. |
31 października na blogu zamieściłam
młodzieńczy reportaż Damiana Noszkowicza o tolerancji, za który autor zdobył
wyróżnienie w konkursie dziennikarskim o randze wojewódzkiej. Obiecałam Wam
wtedy, że zapytam o coś autora i właśnie dzisiaj to uczyniłam. Damian
odpowiedział mi bowiem na następujące pytanie: Czy od czasu, kiedy zredagowałeś
swój sławny reportaż, zmieniło się coś w naszym kraju, jeśli chodzi o
tolerancję?
Damian
Noszkowicz: Wydaje mi się, że zmieniło. Ludzie patrzą
mimo wszystko szerzej, a coraz to nowe, bardziej kontrowersyjne koncepty
sprawiają, że to, co kiedyś było trudne do zaakceptowania, teraz jest
powszechnie akceptowane. Jednakże polskie społeczeństwo jest tak zróżnicowane,
że wiele zależy od tego, w jakie środowisko się trafi. Zarówno ludzi mało
tolerancyjnych, jak i tych z szerokim zakresem tolerancji można spotkać
wszędzie, a wszystko jest dziełem przypadku.
Numer 5 już w druku!
Monika Kędzierska - Autoportret |
Lada
dzień do sprzedaży trafi listopadowy numer „Gminy
w obiektywie”. Już wcześniej zdradziłam Wam częściowo zawartość wydania.
Nie będę tu ujawniać wszystkiego. Nadmienię jeszcze tylko, iż kupując kolejny
numer miesięcznika m.in.: poznacie kulisy sukcesu pewnej bizneswoman ze Złotnik
Kujawskich, dowiecie się, który mieszkaniec naszej gminy, kiedy i czym wzruszył
Roberta Janowskiego, a ponadto zgłębicie tajemnice skarbu w Broniewie i
zapoznacie się z dalszym ciągiem historii Szkoły Podstawowej w Jordanowie.
To -
oczywiście - nie wszystko, gdyż numer 5 jest pełen ciekawostek, dotyczących
zarówno teraźniejszości, jak i przeszłości naszej gminy.
Natomiast
miłośnikom poezji Redakcja proponuje
wiersze młodej poetki – znanej Wam już – Moniki Kędzierskiej – gimnazjalistki z
Tuczna. Czytając najświeższe wydanie „Gminy w obiektywie”, poznacie nie tylko
wiersze Moniki, ale dowiecie się również, jak zaczęła pisać i gdzie już
publikowała.
piątek, 2 listopada 2012
Cykl teatralny czas zacząć...
Od lewej: Natalia Sopel (Narrator), Alicja Cybulska (Królewna) |
Wreszcie się zebrałam i wstawiłam do galerii pierwsze zdjęcia, dotyczące teatru. Na razie skromnie - tylko osiem, jednak dobre i to na początek. Zapewne część z Was czekała na nie. Ale już słyszę okrzyki: "Czemu nas nie ma w galerii?!".
Postanowiłam bowiem zacząć od zdjęć, których ja sama nie robiłam, lecz zostały wykonane podczas publicznych występów mojego zespołu.
Wierzycie w przesądy?
Fot. Wojciech Giersz |
Poniżej zamieszczam felieton Magdy Serkowskiej, traktujący właśnie o przesądach. Obecnie autorka jest już dorosłą osobą, a tekst ten napisała, będąc w gimnazjum, czyli około 7 lat temu.
Polecam:)))
Trzynastego w piątek z czarnym kotem...
Magdalena Serkowska
Czy trzynastka jest pechowa? Czy
jeśli drogę przebiegnie nam czarny kot, czeka nas nieszczęście?
czwartek, 1 listopada 2012
Jak są postrzegane osoby niepełnosprawne i jak same siebie postrzegają...
Jeden z autorów - Adam Ewleszyn w czasach gimnazjalnych (fot. M.M.M.) |
Ponieważ bohaterem reportażu jest człowiek niepełnosprawny, nie chcę się wypowiadać, póki nie wyrobicie sobie własnego zdania. Zabiorę głos, ale za 2-3 dni. Tymczasem zapraszam do lektury!
Okaleczony
Aleksander
Rybka
Adam
Ewleszyn
- Oglądałem taki reportaż: człowiek na
wózku, bez rąk. Człowiek mówi: dziękuję Bogu, że żyję. Jestem szczęściarzem.
Kamera robi najazd na jego twarz, on pokazuje zęby w uśmiechu, a we mnie się
gotuje...
A w Edwardzie się gotuje, bo jaki
człowiek przy zdrowych zmysłach jest szczęśliwy ze swego kalectwa? No, jaki?
Żaden!
Innym razem, inna osoba, ale też na wózku powiedziała - zdaje się w programie Ewy Drzyzgi - że jej życie niczym się właściwie nie różni od życia tych zdrowych ludzi. I kto w to uwierzy? Nikt chyba. Nawet osoba, która to mówi - niemożliwe, żeby w to wierzyła.
Innym razem, inna osoba, ale też na wózku powiedziała - zdaje się w programie Ewy Drzyzgi - że jej życie niczym się właściwie nie różni od życia tych zdrowych ludzi. I kto w to uwierzy? Nikt chyba. Nawet osoba, która to mówi - niemożliwe, żeby w to wierzyła.
Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim…
Dzień Wszystkich
Świętych i Zaduszki to doskonały moment na refleksje, nie tylko nad
przeszłością, ale i nad całym naszym życiem. To również chwila zadumy,
wspomnienie o zmarłych. A przecież każdy z nas ma kogo wspominać. Jeśli byłoby
inaczej, nasze życie byłoby puste, a i nas pewnie kiedyś nikt by nie wspomniał.
Dlatego zapalam te wirtualną świeczkę w intencji tych, którzy odeszli…
Szczególnie myślę tu o
jednym moim uczniu – Bartku Kulcentym – z pierwszego rocznika absolwentów
Gimnazjum w Złotnikach. Poznałam go we wrześniu 1999 roku. Właściwie nie
wiedziałam o nim zbyt wiele. Mając ponad 150 uczniów, trudno wszystkich
dogłębnie poznać. Nie byłam jego wychowawczynią, ale uczyłam go języka
polskiego i przelotnie występował w mojej pierwszej grupie teatralnej „Wszyscy
Święci”. Wiedziałam, że miał problemy i to nie tylko zdrowotne. Odbierałam go
jako wrażliwego i sympatycznego chłopca z problemami, który potrzebuje pomocy,
wsparcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)