Anita i Patrycja z Joanną Brodzik |
Pamiętam Arlekinadę 2005,
rok wcześniej wygraliśmy, ale ta – kolejna - edycja była dla naszego zespołu
dość niefortunna. Mimo że nasze przedstawienie bardzo się podobało, a
publiczność była zachwycona, o czym świadczyły salwy śmiechu i burzliwe
oklaski, nie otrzymaliśmy od jury żadnej nagrody. Wszyscy byli smutni i
niezadowoleni. Nawet Kasia Eliasz, która zdobyła nagrodę indywidualną. Nie
cieszyło jej to, gdyż jej zespół nie został doceniony.
Anita i Patrycja natomiast
(które wtedy nie występowały) „polowały” na aktorki: Joannę Brodzik i Beatę
Kawkę. O ile ta druga zrobiła na nas wszystkich bardzo dobre wrażenie, o tyle
ta pierwsza – nie bardzo…
Dziewczęta w towarzystwie Beaty Kawki |
Pani Brodzik podczas
konkursu ewidentnie, przede wszystkim, promowała
samą siebie. Fotografowała się głównie z chłopcami i to przystojnymi w wieku
17-19 lat. Kiedy dziewczyny chciały z nią porozmawiać, przedłożyła bankiet
ponad rozmowę z nimi. Wyszła dopiero wtedy, kiedy Kawka bez wahania poszła do
dziewcząt po tym, jak oświadczyła: „Przyjechałam tu właśnie dla dzieci.” Brodzik
obawiała się pewnie, że zrobi niekorzystne wrażenie. Podczas rozmowy jednak tak
się krygowała, że i tak zrobiła. W ogóle Pani Beata była bardziej przystępna,
naturalna, serdeczna i widać było, że lgnie do młodzieży, która jest dla niej
bardziej interesująca niż błyski fleszy czy bankiety.
Od tamtej pory jeszcze
bardziej cenię Beatę Kawkę, gdyż jest nie tylko dobrą aktorką, ale i dobrym
człowiekiem. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że Pani Beata pochodzi z Szubina i ukończyła I LO im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
A Joanna Brodzik? No cóż, przestałam ją lubić. Patrząc na jej produkcje, ciągle mam przed oczami tamtą kobietę z jury w 2005 roku – zarozumiałą, zadufaną w sobie.
A Joanna Brodzik? No cóż, przestałam ją lubić. Patrząc na jej produkcje, ciągle mam przed oczami tamtą kobietę z jury w 2005 roku – zarozumiałą, zadufaną w sobie.
Anita i Patrycja zyskały na
tych spotkaniach cenne autografy oraz emocje i wrażenia, które jeszcze długo im
towarzyszyły.
Niestety, większość zdjęć z
aktorkami nie udała się, nawet te, które sama robiłam. Dlatego też
zaprezentowałam Wam tylko dwa.
I to by było na tyle…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz