wtorek, 13 listopada 2012

Izy i Karoliny twórczość własna…

Poetki jak barwne motyle... (fot. M.M.M.)
  Tak sobie czytam i czytam tę gimnazjalną twórczość, a mam tego trochę, i deliberuję (trudne słowo do odszukania w słowniku, jakby co)  nad jej złożonością i różnorodnością. Niektóre teksty bowiem są bardzo proste i dziecinne, inne znów bardzo poważne, rzec by można nawet – niezgłębione.
   Dzisiaj coś dla koneserów poezji. W zakładce „Moim uczniom poświęcam…” zamieściłam bowiem wiersze Izabeli Frankowskiej – niegdyś z Gniewkówca – obecnie gdzieś ze świata oraz Karoliny Kotowskiej – kiedyś z okolic Palczyna, dzisiaj… Któż to wie…
            Jeśli ktoś ma jakieś pewne informacje na temat autorek, proszę o cynk:))) Dziewczęta zaś serdecznie pozdrawiam, a Was zapraszam do zakładki choć wiem, że „Nie wszyscy lubią poezję”, jak pisała Wisława Szymborska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz