wtorek, 11 grudnia 2012

Masz pomysł na swoje życie?

Jaskółcza rodzina "na pięciolinii" (fot. M.M.M.)

Dobrze jest mieć pomysł na swoje życie, wiedzieć, co chce się robić, czemu poświecić. W dzisiejszych czasach bardzo martwi mnie fakt, iż młodzi ludzie często są zmuszeni wybierać to, co im zapewni w przyszłości pracę, a nie to, co kochają. Idealnie jest, kiedy te dwa aspekty idą w parze...
 Co teraz, po latach, na temat pracy i rodziny sądzi autorka poniższego tekstu  - Ania Wiktorowicz?
Może się odezwie?



*** 
Mam pomysł na swoje życie


            Każdy człowiek ma jakiś pomysł na swoje życie. Jedni mają bardziej sprecyzowane plany, inni mniej. Można sobie przez całe życie marzyć o sławie, wielkich pieniądzach, kochającej rodzinie, jednak sceptycznie do nich  podchodzić, ale można też starać się zrobić wszystko, by je spełnić i zapewnić sobie w życiu pełnie szczęścia. Ten drugi sposób bardziej mi się podoba i go właśnie popieram.

            Gdyby wybrać się do przedszkola i zapytać małych dzieci o plany na przyszłość, to byłyby one w większości podobne. Chłopcy chcą zostać policjantami, strażakami lub supermanami, a dziewczynki piosenkarkami, tancerkami lub modelkami. Te maluchy wzorują się w większości na mediach. Kiedy jakaś mała dziewczynka zobaczy ładnie ubraną panią z mikrofonem w telewizji, to zaraz chce tak jak ona „wejść” do telewizora i śpiewać. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie wystarczy chcieć, trzeba także włożyć w realizację swoich marzeń, planów ogromny wysiłek i trud.

            Kiedy mamy po kilkanaście lat, wszystko już zaczyna stawać się trudniejsze. Zauważamy, że w życiu oprócz radości są także smutki, zmartwienia. Pojawia się szkoła, dochodzą nowe obowiązki. Młodzież zaczyna coraz poważniej myśleć o swej przyszłości. Zaczyna zastanawiać się nad wyborem szkoły, zawodu. Już nic nie wydaje się tak proste, jak wtedy, gdy mieliśmy po parę latek. Każda poważna decyzja, którą podejmiemy, będzie decydowała o tym, jak potoczy się reszta naszego życia. Musimy więc wszystko sobie uważnie przemyśleć, poradzić się bardziej doświadczonych rodziców, ale też jasno sprecyzować nasze dalsze plany, ustalić, czym naprawdę chcemy się w życiu zajmować. Każdy powinien wybrać takie zajęcie, które oprócz zysków materialnych, będzie mu dawało satysfakcję i radość. Tylko w takim przypadku można mówić o udanym wyborze.

            Pamiętam, że kiedy chodziłam do I klasy szkoły podstawowej, to bardzo chciałam zostać piosenkarką i grać na skrzypcach. Teraz, gdy mam już więcej lat i wiem trochę więcej o życiu, zdaję sobie sprawę z tego, że to były nierealne marzenia, ponieważ mam świadomość, że aby zostać piosenkarką, trzeba mieć słuch muzyczny i warunki wokalne, których ja nie posiadam. Ale to chyba nawet lepiej, bo gdybym śpiewała, to teraz nie interesowałabym się dziennikarstwem i językiem polskim. Bardzo lubię pisać i to zajęcie sprawia mi ogromną radość. Jestem więc pewna, że gdyby moja dalsza przyszłość miała być związana właśnie z dziennikarstwem, to robiłam bym coś, co by mnie satysfakcjonowało.

            Życie jednak nie kręci się tylko wokół pracy. Bardzo ważne są także inne wartości. Nie wyobrażam sobie życia bez miłości i przyjaźni. Uważam, że nawet bardzo zamożna rodzina, w której nie ma miłości i wzajemnego zrozumienia, nie jest w pełni szczęśliwa. Nie wszystko można kupić. Ludzie powinni poświęcać sobie więcej czasu. Prawdziwa kochająca się rodzina zawsze powinna znaleźć czas dla siebie, np. na wspólny niedzielny spacer lub wypad na basen. Wiem, że w dzisiejszych czasach nie jest to proste, między innymi ze względu na duże bezrobocie, ale przynajmniej w weekendy cała rodzina powinna zrobić coś wspólnie, co wszystkim sprawiłoby ogromna radość. Czasami wystarczy króciutki spacer, by poczuć prawdziwie rodzinną atmosferę. Często zdarza się tak, że rodzice przychodzą zmęczeni późno z pracy i nie mają czasu nawet porozmawiać z dziećmi, a te bardzo ich potrzebują. Wielu nastolatków wdaje się w złe towarzystwo, popełnia mnóstwo błędów przez brak zainteresowanie ze strony najbliższych.

            Uważam, że każdy ma prawo do szczęścia, do spełnienia najskrytszych marzeń. Jednak aby być w pełni zadowolonym i móc powiedzieć, że jesteśmy z siebie dumni i mamy to, co chcieliśmy mieć, musimy się solidnie napracować. Nie wystarczy usiąść z założonymi rękoma i zacząć marzyć, trzeba starać się robić wszystko, by móc osiągnąć założony cel. Należy wierzyć w siebie i w swoje umiejętności, a na pewno odniesiemy sukces!!!

Anna Wiktorowicz (2004)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz