niedziela, 23 grudnia 2012

Za chwilę Wigilia...

Oby i w tym roku śnieg na Boże Narodzenie dopisał...
Ponieważ za chwilę już Wigilia, zanim złożę Wam życzenia, proponuję jeszcze dwa teksty na temat Świąt Bożego Narodzenia z roku 2006.
Przyjemnej lektury:)))
***

Święta to nie tylko...

            Święta to nie tylko czas, w którym ludzie kupują sobie prezenty, gotują najsmaczniejsze potrawy czy stroją choinkę, na której kolor bombek dopasowany jest do światełek. To nie tylko okres szczególnego nasilenia świątecznych reklam, to nie tylko udekorowany supermarket czy domy całe w kolorowych lampkach. To nie tylko licytacja, kto w tym roku kupi czy dostanie najwięcej prezentów, kto postawi na stole więcej potraw, kto ubierze się najmodniej do kolacji wigilijnej czy kto, w jakim futrze przyjdzie na pasterkę.
            Czym więc są święta? Boże Narodzenie to czas jedyny w roku, kiedy spotykamy się z rodziną, to chwila, w której wszyscy jesteśmy razem, możemy podzielić się opłatkiem, wspólnie pośpiewać kolędy. To czas, kiedy wybaczamy największe krzywdy, moment, w którym zasiadamy do wigilijnego stoły i czytamy Biblię.  To dni, na które czekamy cały rok, noc wspólnych modłów w kościele. To okres, w którym narodził się Chrystus – najpiękniejsze chwile w całym roku, które należy spędzić w rodzinnym, ciepłym i kochającym gronie. To są właśnie Święta Narodzenia Pańskiego.

Agata Świątkiewicz z II b 

Święta – czas radości!

 Święta Bożego Narodzenia to czas radości wszystkich chrześcijan, czas – narodzin naszego Zbawiciela – Jezusa Chrystusa. Te dni świętujemy przecież właśnie na jego cześć. Zostawiamy wtedy podczas kolacji wigilijnej jedno puste nakrycie przy stole na wypadek, gdyby jakiś samotny wędrowiec zawitał w nasze skromne progi. Bo w tym czasie nikt nie powinien być sam.
 Jest to okres, w którym powinniśmy wybaczać sobie każde, nawet najgorsze krzywdy i kłamstwa, wszystkie przykrości i kłótnie. Niestety, wielu ludzi o tym zapomina. A jednak pięknie ubrana choinka, zapach świątecznego drzewka budzą, w niektórych zaspaną radość życia. Bywa, że nawet  ludzie o zatwardziałych sercach w te jedną, jedyną i niepowtarzalną noc w roku stają się mili i zapominają o złych czynach.
 Część ludzi wybiera się na wieczorne czuwanie do kościoła, gdzie łączą się we wspólnocie podczas śpiewów i modłów. Pasterka to naprawdę niezapomniane przeżycie: mnóstwo świateł, kolorów, ludzi, muzyki i śpiewu.
 Dorośli jednak często spłycają znaczenie współczesnych świąt. Odzierają je z magii. Zazwyczaj zabiegani, nawet w te szczególne dni bywa, ze nie mają czasu dla swoich dzieci. Kupując więc drogie prezenty, myślą, iż zrekompensują im brak czasu i zainteresowania, brak prawdziwej rodzinnej więzi. Dlatego właśnie często dzieci czekają na święta dla prezentów, a nie dla radości ze wspólnie spędzonych chwil. 

Joanna Halamus z II e

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz