piątek, 14 grudnia 2012

Jak nas witali i żegnali w Grudziądzu (wiosna 2005)

Fot. M.M.M.
Po występach w Grudziądzu pozostały nam ciekawe zdjęcia i... niesmak! Nikt nas nie powitał, nikt nie pożegnał. Mimo że większość występów odbywała się w dużej sali ze sceną, nas po kilku godzinach oczekiwania zagnano do małej salki na piętrze, bez publiczności. A wiadomo, że to reakcje widzów dodają aktorom skrzydeł. Jury było widocznie zniecierpliwione i zdziwione, że nie "załatwiliśmy" sobie publiczności. Zatkało mnie!!! Występ oglądało zatem jedynie kilka osób. Mimo wszystko młodzi aktorzy dali z siebie wszystko.
"Od Nowa" wystąpiła w scenkach kabaretowych według kabaretu "Potem" pt. "Bajki dla potłuczonych - część II". Tuż przed naszym występem oglądaliśmy na głównej scenie inny spektakl kabaretowy licealistów, również oparty na scenkach kabaretowych, niektóre się pokrywały z naszymi. Ich poziom - moim zdaniem - nie był najwyższych lotów. Do dzisiaj zastanawiam się, według jakiego klucza decydowano o miejscu występowania i dostępie do publiczności.
Organizatorzy nie wręczyli nam nawet podziękowania za występ. Widać uznali, że nie muszą. Aż dziw, że niektórym ludziom - niby na poziomie - aż taka słoma z butów wychodzi...
Tyle wspomnień, ja zaś zapraszam do galerii, gdzie możecie obejrzeć 86 fotografii, dokumentujących tamte chwile:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz